Archiwum tagu: Islay
Noworoczne życzenia od Barry’ego MacAffer z Laphroaig
31 grudnia 2023. Kategoria: Artykuły. Brak komentarzy.
Kiedy zbliżamy się do końca kolejnego niezwykłego roku dla Laphroaig, chciałem zastanowić się nad podróżą, którą przebyliśmy przez cały 2023 rok. Specjalne wyrazy uznania należą się oddanym członkom zespołu, których niestrudzone wysiłki i zaangażowanie w torfową whisky były podstawą naszego powodzenia.
Przede wszystkim wznieśmy szklankę (oczywiście wypełnioną Laphroaigiem) za nowych członków naszego zespołu produkcyjnego. DJ i Andy zaczynali na naszych halach słodowych, Cat obecnie zajmuje się gorzelniami, a ponieważ nasze nowe magazyny wymagają zapełnienia, powitaliśmy Roberta, Jamesa, Briana, Robbiego i Katie w naszym rozwijającym się zespole magazynowym.
Witajcie w rodzinie!
Barry MacAffer z Laphroaig podziękował również zespołowi z centrum dla zwiedzających.
Przedstawił całkowicie nowego członka: Ambasadorkę Marki Islay, Kaylę. Oraz złożył mam wszystkim życzenia:
Żegnając rok 2023 i wkraczając w ekscytujący rok 2024, chcę życzyć wszystkim i każdemu z osobna roku wypełnionego śmiechem, radością i coraz większym uznaniem dla wody życia. Obyście odkrywali nowe smaki, dzielili się niezapomnianymi dramami ze starymi i nowymi przyjaciółmi i nadal wspierali nasz ukochany zespół Laphroaig.
Degustacja w Aqua Hotelu
12 grudnia 2011. Kategoria: Degustacje. Brak komentarzy.
W listopadzie odbyła się degustacja whisky w Aqua Hotelu.
Na początku spotkania Pani dyrektor Banku powitała swoich gości. Po oficjalnym powitaniu został omówiony nowy produkt bankowy, dedykowany dla VIP-owskich klientów.
W między czasie dzięki pomocy uroczej asystentki, która sztukę barmańską miała opanowaną do perfekcji, przygotowaliśmy degustację whisky.
Kolejną porcję rozrywki dostarczyły gry kasynowe.
Goście spotkania w przerwach pomiędzy degustacjami poszczególnych whisky namiętnie grali w kości oraz Black Jacka.
Wyspecjalizowani krupierzy podczas zabawy przekazywali cenne informacje dotyczące tajników gry.
Na spotkaniu nie zabrakło smakołyków, które sprzyjały rozmowom przy stolikach.
Kilkugodzinna impreza przygotowana dla wybranych klientów banku upłynęła w wesołej i towarzyskiej atmosferze.
Uczestnicy mieli okazję nie tylko poznać nowy produkt banku, whisky, zasady gier kasynowych, ale przede wszystkim siebie nawzajem.
Była to jedna z przyjemniejszych degustacji, która zintegrowała osoby znające się tylko z krótkich chwil spędzonych w Banku.
Podczas degustacji zaprezentowane zostały whisky z dwóch wysp: Skye i Islay oraz whisky ze Speyside, która szczególnie przypadła do gustu paniom.
W poszukiwaniu bestii
12 czerwca 2011. Kategoria: Degustacje. Brak komentarzy.
Doszły mnie słuchy, że w mieście pojawiła się bestia. Postanowiłem sprawdzić te plotki.
Według opowieści przypłynęła ona z wyspy Islay, dotarła do portu w Edynburgu, a następnie kanałami dotarła do centrum miasta.
Ostatni raz widziano ją nieopodal Leamington Lift Bridge. To tutaj rozpoczynają się nasze poszukiwania.
Po krótkiej chwili wraz z Pablo znaleźliśmy bestię. Aligator nie poddał się bez walki.
Skąd on się wziął w Szkocji to oddzielna historia. Nie wiadomo czy dawno, dawno temu dotarł tam z Ameryki czy wschodnich Chin. W roku 1894 znaleziono coś co przypominało małego aligatora w wysokich górach w regionie Highland.
(więcej…)
Wyprawa na Islay: Destylarnia Bowmore
1 marca 2011. Kategoria: Wyprawy. Brak komentarzy.
Po wizycie w Destylarni Ardbeg pożegnaliśmy się przed domem Kevina z dziewczynami z Visitors Center.
Po miłym powitaniu przez gospodarza domu i pozostawieniu naszych bagaży, postanowiliśmy udać się do Destylarni Bowmore.
Ruszyliśmy z Port Ellen do Bowmore znaną nam już drogą A846.
W Destylarni Bowmore znajduje się jeden z piękniejszych The Stillhouse jakie widziałem na Islay.
Wyprawa na Islay: Destylarnia Laphroaig
5 sierpnia 2010. Kategoria: Wyprawy. Brak komentarzy.
Wracając do Portu Kennacraig umoczyliśmy na zachodnim wybrzeżu półwyspu Kintyre.
Jak już wcześniej było wspomniane pierwsza przeprawa promem na wyspę Islay została odwołana. Spieszyliśmy się aby nie stracić naszej rezerwacji na następny prom.
Podczas przeprawy spotkaliśmy małżeństwo, które często odwiedza wyspę Islay. Ich ornitologiczne zainteresowania nas bardzo zaciekawiły. Wyspa nie po raz pierwszy odsłaniała przed nami swoje tajemnice. Mając jeszcze w pamięci wizytę w Springbank już byliśmy myślami w kolejnej destylarni.
Z centrum dziedzińca widać wszystkie budynki go otaczające. Nie które z nich pamiętają czasy kiedy Laphroaig był jeszcze farmą, która dodatkowo destylowała whisky (1815 r.)
Na unikany smak Laphroaig wpływa woda, torf i jęczmień. Jak ważne są to elementy do dziś przypomina nam notatka z pamiętnika Bessie Williams napisana ponad 60 lat temu .
Woda była powodem wielu kłótni i rozpraw sądowych z sąsiadami. Jej specyficzny smak jest lekko odmienny od smaku okolicznej wody.
Na wyspie Islay często pada deszcz. Wsiąka on na dużych otwartych przestrzeniach w ziemię. Przesącza się przez warstwę torfu i ścieka do jeziora Loch Kilbride po skałach. Stamtąd woda trafia do destylarni. Woda spływając po skałach nie jest wzbogacana w niechciane minerały dzięki czemu nadal jest miękka i torfowa czyli idealna do produkcji whisky.
Jęczmień “Optic” (Chariot) jest sprawdzany każdego ranka. Jeżeli spełnia określone wymagania to zostaje on słodowany, omiatany dymem i suszony.
Destylarnia posiada swoje własne torfowisko na wschodzie jeziora Loch Indaal – nie daleko lotniska. Jest to miejsce które jest szczególnie nadzorowane. Ważne jest aby po wycięciu torfu wierzchnia warstwa była ponownie odłożona na swoje miejsce (podobnie jak darń w naszych polskich lasach). Ostrożność i dbałość o torf jest dla ludzi z Laphroaig bardzo ważna. Torf na tych terenach istnieje od milionów lat. Dłużej niż nasza ludzkość.
Islay’owy torf jest wyjątkowy. Na wyspie nie ma lasów w odróżnieniu od stałego lądu. Występowała tutaj specyficzna dla wilgotnych klimatów roślinność (wrzos, mech, torfowiec). Dodatkowym czynnikiem wpływającym na unikalność torfu jest osadzanie się soli i wodorostów na wyspie podczas sztormów.
Recepcja jest położona na parterze słodowni, która pamięta czasy kiedy Laphroaig był farmą i destylarnią. Farma została zlikwidowana w 1954 roku.
Na piętrze jest magazyn z jęczmieniem. W tej części destylarni po raz pierwszy woda odgrywa swoją dużą rolę.
Jęczmień zostaje namaczany przez dwa dni. Wodę wymienia się codziennie aby zachowała swoją czystość i posmak. Następnie woda jest odsączona i “zielony jęczmień” jest gotowy do kolejnego etapu słodowania.
Tutaj następuje proces, który w naturalnych warunkach występuje podczas wiosny.
Skrobia zostają zamienione w cukry.
Tworzą się również enzymy wykorzystywane w późniejszych procesach.
Przez ponad 7 dni w temperaturze 15/16 st.C zostaje nagromadzone i obracane 7 ton jęczmienia.
Siedem ton jęczmienia jest suszone torfowym dymem z wyspy Islay zmieszanym ze świeżym morskim powietrzem.
Ten proces trwa 18 godzin.
Przy paleniu torfu wyczuć można słodki zapach pochodzący z wrzosów i mchu oraz słonawe wodorosty.
Aby torf nie spłonął zbyt szybko dodawana jest do niego niewielka ilość wyżej opisanej wody.
Po około 12-13 godzinach jęczmień jest w pełni dymno-torfowy. Aby dokończyć proces słód jest suszony do osiągnięcia 4.5 % zawartości wody.
Jest to osiągane dzięki gorącemu powietrzu z radiatora. Powietrze jest podgrzewane przez nadwyżki gorącej wody pochodzącej ze stillhouse.
Następnie jęczmień leżakuje – odpoczywa przez 28 dni i nocy podczas których hartuje się (staje się bardziej odporny na zmiany) to odróżnia destylarnię Laphroaig od destylarni które dosuszają jęczmień strumieniem gorącego powietrza.
Po zmieleniu, jęczmień jest gotowy aby przekazać do alkoholu wszystkie ukryte w nim walory.
W destylarni Laphroaig nie używa się drewnianych kadzi. Zostały one zastąpione ok. 10 lat temu przez stalowe zbiorniki.
Zmielony jęczmień jest mieszany z ciepłą zatorfioną wodą o temperaturze 67 st.C. co powoduje uwolnienie cukrów.
Słodka brzeczka jest chłodzona do 20 st.C. Dodane zostają do niej drożdże aby rozpocząć naturalną fermentację. Szerzej ten proces został opisany przy okazji wizyty w destylarni Springbank.
“Peaty beer” po osiągnięciu 8,5 % alkoholu zostaje poddane podwójnej destylacji.
Pierwsza destylacja zwiększa moc alkoholu do 22 %. Alkohol na tym etapie produkcji określany jest mianem “Low wine”.
Low wine zostaje poddane drugiej destylacji.
Whisky dojrzewa podczas swojego długiego snu powoli oddając działkę aniołom i poddając się wpływowi morskiego powietrza.
Islay’owe wspominki.
21 czerwca 2010. Kategoria: Artykuły. Brak komentarzy.
Pierwszego dnia lata w Opolu wspominaliśmy wyprawę na Islay. Towarzyszyły nam już wcześniej poznane:
1. Springbank 30 YO, Chifteans- Ian McLeod, oct.1972, b. oct. 2002, sherry butt #410, 576 Bts., 57.8%
Dram nam bardziej smakował niż przed 3 tygodniami, kontakt z powietrzem okazał się bardzo pozytywny dla tej whisky. Sformułowanie “Stare, dobre sherry” pewnie nie (więcej…)
Peatbull Malt Pedegree LMDW 2002 CS
26 maja 2010. Kategoria: Degustacje. Brak komentarzy.
Robi piorunujące wrażenie jak na whisky 7 letnią. Destylowana w 2002, butelkowana w 2009 r. Nie pamiętam w którym roku ostatni raz piłem tak młodą whisky (pomijając 3 letni Kilchoman). Warta polecenia aby poczuć słynny Islay’owy dym. O kolorze tak młodej whisky (więcej…)
Wyprawa na Islay: Edynburg – Campbeltown
18 marca 2010. Kategoria: Wyprawy. Brak komentarzy.
W kilku następnych zdaniach opiszę wyprawę na Islay, wyspę na której znajduje się dużo ciekawych destylarni i która sama w sobie jest bardzo interesująca (ptactwo, roślinność, krajobrazy).
Wyprawa rozpoczyna się w stolicy Szkocji, Edynburgu.
Auto zostało odebrane z wypożyczalni wieczorem, aby wyruszyć z samego rana…