Archiwum tagu: John MacDonald
BALBLAIR 2001
25 listopada 2011. Kategoria: Artykuły, Degustacje. Brak komentarzy.
Często po degustacjach spotykam się z opinią, że ciężko jest zdobyć degustowaną whisky. Osoby biorące udział w imprezie, gdzie jest serwowana whisky, nie mają możliwości kupienia “full size” tej wersji, która im posmakowała.
Już wcześniej sygnalizowałem, że postaram się być na bieżąco z najnowszymi wypustami bardziej dostępnymi. Przedstawię Wam jeden z nich. Whisky dopiero pojawiła się na rynku. Pobudziła ona moje wspomnienia związane ze Szkocją, zwłaszcza z Edynburgiem, gdzie miałem okazję spróbować wcześniej butelkowane whisky z Destylarni Balblair.
Będąc na miejscu w Edynburgu zawsze miałem dostęp do pierwszych wypustów tzw. “first release”. Próbowałem również kolejne i wiem, że nie są one gorsze.
Proponuję pozostawienie sobie sampla z każdej butelki whisky do porównań w przyszłości.
My pasjonaci whisky, zazwyczaj tak robimy.
Wracając do wspomnień z mroźnego grudniowego dnia pamiętam jak mnie pozytywnie zaskoczyła whisky Balblair. Wspaniała w zapachu. Tego mi wtedy brakowało od wielu dni, zapachu wiosny. W smaku zaś słodka, przypominająca wypieki pojawiające się na naszych świątecznych stołach. Tak, jest co wspominać.
Pisząc o nowej, tegorocznej whisky można napisać w skrócie tak:
NOWY rocznik, NOWY wygląd NOWY dom.
Rzadko o małej destylarni z gór można tak wiele ekscytujących rzeczy wspomnieć za jednym razem.
Destylarnia Balblair z dumą ogłosiła wypuszczenie swojego nowego rocznika Balblair 2001.
Whisky, ładnie prezentująca się w uaktualnionym opakowaniu doskonale nadaje się na prezent – nie tylko świąteczny. Zaprezentowana ona została w Balblair’s Brand Home – nowym miejscu dla zwiedzających Destylarnię.
Ten pierwszy wypust Balblair 2001 (butelkowany w 2011 r.) jest naturalną kontynuacją rozwoju wcześniejszych single maltów Balblair.
Warto jednak zaznaczyć trzy znaczące zmiany, które od teraz będą standardem produkowanych single malt przez tą Destylarnię:
• Balblair 2001 butelkowana przy 46% ABV
• Balblair 2001 nie filtrowana na zimno
• Balblair 2001 butelkowana bez barwników.
Kierownik Destylarni John MacDonald tak komentował zmiany:
“Z przyjemnością przedstawiamy naszą nie filtrowaną, nie barwioną whisky o wysokiej mocy.
Dużo staranności i czasu zostało włożone w stworzenie tego maltu i ufam, że entuzjaści whisky z całego świata naprawdę ucieszą się z najnowszej Balblair.”
Ja się ucieszyłem. Jest tak samo dobra jak jej poprzedniczki. Zarówno w smaku jak i … szczególnie w zapachu.
Balblair 2001 dojrzewała w beczkach zrobionych z białego amerykańskiego dębu w których wcześniej dojrzewał bourbon, tym samym whisky ta nabrała typowe dla Balblair aromaty ananasu, cytrusów, komponujących się z nutkami waniliowymi i egzotycznymi pikantnościami.
W smaku jest bogata w świeże słodkie owoce, pozostawiając miły posmak po degustacji.
Próbowaliśmy tą whisky w towarzystwie męsko damskim. Zdania na jej temat mieliśmy podobne.
Szczególne podziękowania za sampla Łukaszu trafiają do Ciebie od naszej żeńskiej reprezentantki.