whisky-blog.pl

Blog koneserów i pasjonatów whisky

Archiwum tagu: Ardbeg

Ardbeg Anamorphic

25 października 2023. Kategoria: Artykuły. Brak komentarzy.

Kolejna dobra informacja od Jackie Thomson Ardbeg Committee Chair

Z wywróconego do góry nogami umysłu doktora Billa Lumsdena powstał Ardbeg Anamorphic.  Wykonany przy użyciu eksperymentalnego i bardzo ekstremalnego procesu obróbki beczek, pokrywy beczek zostały usunięte i nacięte głęboko, aby wystawić więcej drewna na działanie płomieni.

Wynik ?  Wielowymiarowa whisky, która zmienia się i przemieszcza pomiędzy czterema kluczowymi elementami – SŁODKIM, WĘDZONYM, ZIOŁOWYM i PIKANTNYM.

Ta whisky od Committee Exclusive nie jest jeszcze dostępna do zakupu, ale w Polsce pojawi się w sprzedaży w listopadzie 2023 r. – o szczegółach jeszcze Was poinformujemy.

Chcesz dowiedzieć się więcej o procesie opiekania beczki anamorficznej i o tym, jak zmienił on profil tej whisky?  Obejrzyj  najnowszy film, w którym Jackie Thomson dołącza do Colina i Yogiego w „Destylarni”, aby pomóc spojrzeć na kilka rzeczy z odpowiedniej perspektywy…

Ta zagadkowa whisky przenosi Ardbega na zupełnie nowy poziom. Więcej szczegółow wkrótce na naszym blogu.

Written by Administrator mik_us - Visit Website

Ardbeg Smoketrails Côte Rôtie Edition

17 października 2023. Kategoria: Artykuły. Brak komentarzy.

Dobrą nowinę przekazała Jackie Thomson Ardbeg Committee Chair.

Następny Ardbeg z kolekcji Smoketrails wkrótce pojawi się w sklepach wolnocłowych na całym świecie…

Wędrówka tego wypustu po całym świecie prowadzi go do regionu Rodanu w południowej Francji, słynącego z bardzo poszukiwanych beczek po czerwonym winie Côte Rôtie.

Ta druga edycja dostępna wyłącznie dla podróżnych to mocny i pełny trunek z sercem dojrzewającym w beczkach po czerwonym winie Côte Rôtie, a następnie połączonym z klasycznymi beczkami po bourbonie. Beczki Côte Rôtie znane są z nadawania niepowtarzalnego smaku o złożonej mineralności, ziemistych aromatach i pikantnych nutach.

Grillowany karczoch, papryka i solanka z oliwek tworzą pikantną. Odrobina wody otwiera słodycz słodu jęczmiennego i subtelną nutę kamfory. Mydło karbolowe zanurza się w delikatną owocowość z wędzoną żurawiną i czarną porzeczką. Słodycz kontynuowana jest w ciemnej czekoladzie i miękkim kremie fondant. Na koniec pikantna słoność przeplata się z chrupiącą skórką bekonu i dymu drzewnego.

Każda edycja THE SMOKETRAILS COLLECTION butelkowana jest co roku w partiach, jest ona połączeniem Ardbega dojrzewającego w klasycznych beczkach z amerykańskiego dębu i ręcznie wyselekcjonowanych, bardzo rzadkich beczek wybranych z wyjątkowej lokalizacji.

Ponieważ Ardbeg Smoketrails jest produktem dostępnym wyłącznie dla podróżnych, znajdziesz go wyłącznie w centrach podróży międzynarodowych. Ta edycja będzie już dostępna na lotniskach w Wielkiej Brytanii, w nadchodzących tygodniach w pozostałej części Europy, a na początku 2024 r. na całym świecie. Dla nieustraszonych fanów udających się na pielgrzymkę na Islay dostępna będzie bardzo ograniczona liczba butelek w Centrum Turystycznym Destylarni.

Written by Administrator mik_us - Visit Website

Lotnisko w Edynburgu

30 sierpnia 2011. Kategoria: Sklepy, Wyprawy. Brak komentarzy.

Na lotnisku w Edynburgu warto zaglądnąć w kilka miejsc gdzie serwują whisky.

W sklepie bezcłowym można porównać smak i zapach whisky The Glenlivet.
Dla osób mających już kontakt z tą whisky takie porównanie może się okazać bardzo ciekawe.

20110830-105819.jpg20110830-105841.jpg20110830-110019.jpg

20110830-110036.jpg

Whisky z tej samej destylarni w różnym wieku i dojrzewające w innych beczkach.

Za każdym razem przed odlotem zostawałem miło zaskakiwany nie codziennym widokiem i dodatkową atrakcją związaną ze światem whisky.

W zeszłym miesiącu czekała na mnie na lotnisku niespodzianka dotycząca whisky z destylarni Ardbeg.
.

20110830-110218.jpg

Oprócz skosztowania kilku różnych znanych ich whisky można było podziwiać piękną dziewczynę w skórzanej kurtce z emblematem “Ardbeg” oraz jej bestię.

20110830-110233.jpg20110830-110250.jpg

Przy tak mile spędzonych chwilach na lotnisku można się spóźnić na samolot.

Written by mik_us - Visit Website

Whisky Fringe 2011

15 sierpnia 2011. Kategoria: Artykuły, Degustacje. 1 komentarz.

Jak co roku tak i teraz w 10 rocznicę nie zabrakło podczas Whisky Fringe niesamowitych i cudownych wrażeń smakowo-zapachowych.

Właściciel Keir Sword wspomina jak dziesięć lat temu jego kolega Robin Torrie przekonał go, że ten zwariowany pomysł stworzenia takiego wydarzenia whiskowego podczas festiwalu w Edynburgu nie był aż tak zwariowany jak na to wyglądało.

Bunnahabhain 25 yo, 46.3 %

Okrągła 10-ta rocznica Whisky Fridge zbiegła się w czasie z 20-tą rocznicą Royal Mile Whiskies.

Sklep na ulicy Royal Mile został utworzony w 1991 roku przez Ian & Ken Taylor z The Cashmere Store, który funkcjonuje po sąsiedzku.

Arran 14 yo, 46 %

Kolejnym wydarzeniem, które zbiegło się w czasie z tą wspaniała imprezą było otwarcie w Pitlochy nowego sklepu , którego kierownikiem został Jonathan Wilson.

Do zespołu dołączyli też Kimmo Karjalainen i Stuart Campbell, którzy wcześniej pracowali w Royal Mile Whiskies w Edynburgu. Gratuluje i pozdrawiam.

Specjalne podziękowania od Keir Sword otrzymali Robin Torrie i Neil Berrie za dobrą organizację Whisky Fringe w ciągu ostatnich 10 lat.

Tomatin 32 yo, 55.7 %, Destylowana w grudniu 1975, Butelkowana w maju 2008, jedna z 321 butelek, Old & Rare Platinum, Douglas Laing

Wracając do samej imprezy warto zwrócić uwagę na kilka dobrych whisky, które były tam serwowane.

Poniżej zamieszczam zdjęcia próbowanych whisky.
Przynajmniej tych whisky, które udało mi sfotografować zanim aparat stracił ostrość obrazu.

Caol Ila 30 yo, 50 %, Destylowana we wrześniu 1980, Butelkowana w maju 2011, jedna z 270 butelek, Old Malt Cask, Douglas Laing & CO

Dailuaine 27 yo, 58.1 %, Destylowana w 1983, Butelkowana w 2011, cask no: 4319, jedna z 219 butelek, ex-sherry European oak, Adelphi Selection

W połowie imprezy wszyscy ustawili się w kolejce przed stanowiskami gdzie serwowano ich ulubione whisky / rum.

Po sygnale na stołach pojawiły się wyjątkowe, bardzo staranie dobrane whisky.

Ta cudowna chwila trwała 15 minut.  Oficjalnie  można było spróbować tyko jedną wyjątkową whisky, podczas degustacji bilet wstępu został “ostemplowany”.

Nie mniej jednak podczas całego spotkania nie brakowało whisky dobrych i bardzo dobrych.

Dziękuję Jacque za miłą rozmowę przy wyśmienitych dramach.

Port Dundas 38 yo, 54.3 %, Destylowana w styczniu 1973, Butelkowana w czerwcu 2011, butelka nr 63 z 303, cask no: 128322, cs single grain, Duncan Taylor & Co Ltd

Glen Grant 36 yo, 52.4 %, Destylowana w listopadzie 1974, Butelkowana w maju 2011, butelka nr 71 z 204, cask no: 16560, Duncan Taylor & Co Ltd

Bunnahabhain 40 yo, 40 %, Destylowana w 1969, Butelkowana w 2010, oak cask,

Ardbeg Corryvreckan 57.1 %

Glenmorangie Signet

Glenmorangie 25 yo, 43 %

Glenfarclas 40 yo, 46 % Glenfarclas 30 yo, 43 %

Glenrothes vintage 1969, 43 %, The MacPhail’s Collection

Benromach 30 yo, 43 %,

Benrinnes 34 yo, 43 %, Destylowana w marcu 1976, Butelkowana w sierpniu 2010, 1st & Refill Sherry Cask, Connoisseurs Choice, Gordon & MacPhail

Imperial 12 yo, 62.7 %, Destylowana 17 listopada 1997, Butelkowana 12 marca 2010, First Fill Sherry Butt, Cask No. 4969, Gordon & MacPhail

Speyburn 1977, 43 %, Connoisseurs Choice, Gordon & MacPhail

Aberfedy 14 yo, 58.1 %, Destylowana 11 kwietnia 1997, Butelkowana 20 czerwca 2011, Cask No: 3618, butelka nr 87 z 185, Sherry Cask,

Aberfedy 21 yo, 40 %, John Dewar & Sons Ltd

Podczas tej imprezy można było spróbować wiekowe rumy, gin, whiskey.

Spotkając znajomych, porównywaliśmy swoje doznania oraz powspominaliśmy wcześniejsze edycje znanych nam botlingów.

Whisky Fringe trwała w tym roku trzy dni. Dodatkowym trzecim dniem był piątek.

Bilety na sobotę i niedzielę zostały wysprzedane w kilkanaście minut po udostępnieniu ich on line.

Przed końcem imprezy udałem się w jedno ciekawe miejsce.

W północnej kaplicy spotkałem Pastora Broom, który poczęstował mnie starym, dobrym rumem. Pozdrowienia Dave i Stefanie.

El Dorado 15 yo, 43 %,

Caroni 17 yo, 52 %, Destylowany w 1994, Butelkowany w 2011, jedna z 7142 butelek, High Proof Heavy Trinidad Rum

Wasmund 48 %, Batch No: 50, Rappahannock pot stilled, Copper Fox, Sperryville, Virginia

Więcej zdjęć whisky próbowanych podczas tego dnia znajdziecie na naszej stronie na Facebooku. Jeżeli Ci się podobają nasze wpisy kliknij lubię to.

Written by mik_us - Visit Website

W poszukiwaniu bestii

12 czerwca 2011. Kategoria: Degustacje. Brak komentarzy.

Doszły mnie słuchy, że w mieście pojawiła się bestia. Postanowiłem sprawdzić te plotki.

Według opowieści przypłynęła ona z wyspy Islay, dotarła do portu w Edynburgu, a następnie kanałami dotarła do centrum miasta.

Ostatni raz widziano ją nieopodal Leamington Lift Bridge. To tutaj rozpoczynają się nasze poszukiwania.

Po krótkiej chwili wraz z Pablo znaleźliśmy bestię. Aligator nie poddał się bez walki.

Skąd on się wziął w Szkocji to oddzielna historia. Nie wiadomo czy dawno, dawno temu dotarł tam z Ameryki czy wschodnich Chin. W roku 1894 znaleziono coś co przypominało małego aligatora w wysokich górach w regionie Highland.
(więcej…)

Written by mik_us - Visit Website

Słodko pikantna osiemnastka z Lowland

21 lutego 2011. Kategoria: Artykuły, Degustacje, Wyprawy. Brak komentarzy.

Co wspólnego ma pingwin z beczką i butelką whisky ?

Na pozór nic… “skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe !”. Jak śpiewano na zakończenie programu satyrycznego ” Polskie Zoo “.

Będąc w edynburskim Zoo i widząc w nim beczkę, przypomniała mi się etykieta “Black Faced Sheep” zaprojektowana przez Jana Ferguson.

Zanim napiszę o tematowej whisky, chciałbym przypomnieć jaką destylarnią jest Bladnoch.

Destylarnia Bladnoch była zamknięta. Zamknięcie destylarni było prawdopodobnie spowodowane możliwością stworzenia przez nią konkurencji na rynku whisky. Znamy takie przypadki z naszego rodzimego rynku – nie koniecznie spirytusowego. Została ona ponownie otwarta przez pasjonata whisky.
(więcej…)

Written by mik_us - Visit Website

Przed świąteczna degustacja the Glenkeir Club

5 stycznia 2011. Kategoria: Degustacje. Brak komentarzy.

Ostatnia w zeszłym roku degustacja zorganizowana dla klubowiczów the Glenkeir Club odbyła się 17-go grudnia, tradycyjnie w The Whisky Shop na Victoria Street w Edynburgu.

Tym razem degustację poprowadził Jan Beckers z Douglas Laing and Co, który zaprezentował ostatnio rozlane whisky tego znanego na całym świecie dystrybutora.

Pierwszą próbowaną whisky była:

The Clan Denny 20 yo, 59,3 %, Single Grain, Natural Strength, Cask Ref: HH 5794 – Bourbon Barrel, Girvan Distillery, The Hunter Hamilton Company

Jan swoją karierę w przemyśle szkockiej whisky rozpoczynał przygotowując degustacje dla turystów odwiedzających destylarnie Glenfiddich.

Następnie w tej samej destylarni zarządzał osobami pracującymi tak jak on wcześniej. Od prawie trzech lat pracuje w Douglas Laing & CO.

Na spotkaniu było kilka nowych osób, dlatego na wstępie Jan podpowiedział jak i czy w ogóle dodawać wodę do whisky. Dodanie wody do whisky porównał do solenia potraw.

Przed dodaniem soli do jedzenia, zawsze je próbujemy i tak samo powinno być w przypadku whisky, nie powinniśmy się sugerować wysoką zawartością alkoholu.
(więcej…)

Written by mik_us - Visit Website

The Bootleg Beatles w Edynburgu

18 grudnia 2010. Kategoria: Artykuły. Brak komentarzy.

Przed koncertem The Bootleg Beatles, wesoła ekipa spotkała się we wspomnianym już w innym poście barze Albanach.

Tradycyjnie na wstępie zamówiłem szklaneczkę podwójnej whisky. Tym razem była to znana już z opolskich degustacji Ardbeg Uigeadail.
Nie wszystkim współtowarzyszom tak torfowa whisky przypadła do gustu, ale byli nią zaciekawieni. Połączenie młodego bourbona ze starą sherry nie jest czymś na co dzień spotykanym.

Lagavulin 16 letni zakończył moją małą degustację.

W rozbawionym towarzystwie czas mijał szybko. Po kilku dramach, piwach na co kto miał ochotę złapaliśmy taksówki i udaliśmy się do sali koncertowej.


(więcej…)

Written by mik_us - Visit Website

Wyprawa na Islay: Destylarnia Ardbeg

30 września 2010. Kategoria: Wyprawy. Brak komentarzy.

Po wizycie w Destylarni Laphroaig pojechaliśmy do miejsca gdzie kończy się droga A846 czyli do Destylarni Ardbeg.

W roku 1794 właściciel destylarni Alexander Stewart ogłosił upadłość, od tego czasu aż do 1815 roku na terenie Ardbeg zaczął destylować w celach nie komercyjnych The MacDougall’s. Następnie właścicielami destylarni byli kolejno: John McDougall & Co. (1818), John McDougall (1825), John & Alexander McDougall (1837), Alexander McDougall & Co.(1852). Takie były początkowe losy destylarni.

Z bardziej nam bliskich dziejów wart jest wspomnienia rok 1980 w którym to po raz ostatni słodowano jęczmień na terenie destylarni. Podejrzewam, że już w tym okresie wiadomo było że destylarnia zostanie zamknięta (25 marca 1981 r.)
W latach 1989 – 1996 destylarnia co roku była otwierana na dwa miesiące podczas których destylowano whisky.

Glenmorangie PLC kupił i ponownie uruchomił destylarnie w lutym 1997 r.
O tych i innych ciekawych wydarzeniach jak pierwsze procesy fermentacji i destylacji po ponownym otwarciu Destylarni Ardbeg możecie przeczytać na stronie ArdbegProject, stworzonej przez entuzjastę whisky. Również tam znajdziecie wyczerpującą listę wszystkich Single Malt Whisky, które zostały wyprodukowane w Destylarni Ardbeg.

Podczas wizyty w destylarni Ardbeg nie udało nam się dotrzeć do jeziora Uigeadail. Jest to kolejny powód aby tam wkrótce wrócić.

W otwartym w 1978 r. Visitor Center przyjęto nas bardzo życzliwie i ofiarowano pomoc w zakwaterowaniu. Znalezienie noclegu nie było łatwe. Odbywał się w tym czasie festiwal i wszystkie hotele, kwatery prywatne jak również kempingi nie miały już wolnych miejsc.
Na szczęście ze wspólnych opowieści przy degustacjach w Polsce wiedzieliśmy, że w Port Ellen mieszka Kevin, bardzo miły człowiek (Irlandczyk) i znakomity kucharz. Panie z Visitor Center przedzwoniły do niego w naszym imieniu i zarezerwowały nam jeden z jego nowo wyremontowanych pokoi. Pokoje były remontowane pod kątem festiwalu – Kevin gościł u siebie kapelę rockową. Z tego też powodu salon gościnny był urządzony w rockowym stylu.

Wracaliśmy z Ardbeg dwoma samochodami. Przy domu Kevina pożegnaliśmy się z dziewczynami z Visitor Center i udaliśmy się na spotkanie z byłym nauczycielem angielskiego. Po serdecznym powitaniu i oglądnięciu domu pojechaliśmy do Destylarni Bowmore o której więcej informacji w osobny wpisie.

Po zwiedzeniu terenu destylarni i spacerze brzegiem Loch Indaal udaliśmy się do baru Duffies w hotelu The Lochside. Tam po raz kolejny Ardbeg zaskoczył nas swoją bardzo dobrą whisky. Mieliśmy okazję spróbować niedostępne już u nas Lord of the Isles oraz 17 yo.

W naszym odczuciu były one lepsze od próbowanej na degustacji Jolly Toper’a Ardbeg Supernova, której walory najdokładniej omówił Menedżer Destylarni Ardbeg: Mickey Heads

Po powrocie z Bowmore do Port Ellen poznaliśmy wokalne zdolności gospodarza domu, słuchając przejmujących i wzruszających pieśni irlandzkich przy nabytych: w destylarni Ardbeg – Ardbeg Rollercoaster, w sklepie destylarni Springbank – Benrinnes z Cadenhead’s oraz zaserwowanej nam przez Kevina – Lagavulin (sherry).

Rano obdarowani przez niego niespodzianką na drogę udaliśmy się pozwiedzać piękne okolice destylarni Port Ellen.

Written by mik_us - Visit Website

Torf torfa torfem pogania… i to lubię ;) do czasu…

20 września 2010. Kategoria: Degustacje. Brak komentarzy.

Jak już wspomniałem we wcześniejszym wpisie chiałbym porównać Peatbull Malt Pedegree LMDW 2002 CS z poniżej opisanymi pozycjami które miałem okazję degustować na początku roku u nie zapomnianego Jolly Toper’a.

Tematem wieczoru był nasz stary druh torf. On nas rozbawiał wielokrotnie. Torf jest fenomenalny.

Pierwszą degustowaną whisky była Jura Prophecy, 46 %. Zapach całkiem przyjemny, dym z palonych liści jak podpowiedzieli uczestnicy degustacji przypominający Benriach Authenticus (bez marihuany).
W smaku słabo wyczuwalny torf. Oceny degustujących w skali od 0 do 9 były bardzo różniące się od siebie. Co wskazuje że whisky jest warta zapamiętania. Oceny 223333444455555566 – 52%
Komentarze padające w czasie degustacji: za młoda, dobry start brak wytrwałości aby zakończyć, wydawała się być dobrym pomysłem ale po spróbowaniu – nie miałem racji, jak lizanie soku z drzewa, miła ale średnia – przypomina Black Grouse, żwir-sól, nie zła.

Kolejną whisky była również no age 46 % Kilchoman Autumn 2009 Release. Młoda whisky z Islay jest wyraźna, zuchwała i zabawna. W zapachu czuć sól i ocet. W smaku pieprzny torf. Jak następne 10 lat dojrzewania w drewnie może wpłynąć na jej smak ? Ekscytującym jest obserwować tą gorzelnię od początku jak dorasta. Przypomnę, że mieliśmy okazję spróbować w Opolu Kilchoman 3 miesięczną.
Oceny jeszcze bardziej “rozstrzelone” 12333455566777788 – 58%
Komentarze uczestników degustacji: Finisz nie za dobry, korytarze szpitalne, wstrętny finisz – za młoda, naprawdę warta spróbowania, jestem z niej zadowolony. (więcej…)

Written by mik_us - Visit Website

Spotkanie smakoszy whisky

7 czerwca 2010. Kategoria: Artykuły. Brak komentarzy.

W ostatni weekend maja (28-30.05.2010) odbyło się kameralne spotkanie forumowiczów BOW w Starym Młynie. Trzy dni w zacisznym, przepięknym miejscu z daleka od miejskiego zgiełku, nad stawami, przy szumiącym potoku Tywa.  Spotkanie, na którym degustowaliśmy następujące malty:

Dzień pierwszy

1. Glenturret 21 YO, Direct Wines, “First cask”, d. 30.03.1978, b. 1999, #372, bottle no. 224, 46%
2. Knockando 26 YO, DT, d. 07.1980, b. 03.2007, oak cask #1912, no.128/268 Bts., 46%
3. Hazelburn 8 YO, OB. Springbank Soc., d.05.1998, b. 05.2006, refill sherry, 600 Bts, 58.2%
4. Macallan 1973, GMP vintage, b. 2008, 40%,
5. Bunnahabhain 19 YO, Direct Wines “First Cask”, d. 17.04.1980, #5643, bottle no 262, 46%
6. Benriach 18 YO, McKillop’s Choice, d. 27.04.1987, b.12.2005, # 5112, bottl.no. 017, 55.7%
7. Lagavulin 18YO, Coopers Choice “Laggan Mill”, d. 1991, b. 2009, bourbon, 59.5%
8. Ardmore 24 YO, Cadenheads Auth. Coll., d. 1977, b. 02.2002, butt, 636 Bts., 58.6%
9. Ardbeg 1996, GMP Conneoisseur Choice, b. 2005, cask #905, 46%
10. Teaninich 30YO, Dewar Rattray, d. 13.08.1975, b. 15.05.2006, oak #9419, 486 Bts., 60.8%
11. Laphroaig 13 YO, Cadenheads Auth. Coll., d. 1992, b.2006, hogshead, 55%
12. Laphroaig 21 YO, DT OMC, d. nov.1987, b. 01.2009, refill hogh., 439 Bts, 50%,

Dzień drugi

1. Inchgower 22 YO, UDRM, d. 1974, b. 1996, 55,7%,
2. Inchgower 27 YO, UDRM, d. 1976, b. 2003?, 55.6%
3. Inchgower 23 YO, Clydesdale, d.Jun 1985, b. Oct.2008, #0402/5678, 144/166 Bts., 56.3 %
4. Bowmore 18 YO, AD Rattray for Whisky Castle No. 5, d. 1991, b. 2009, Dark sherry butt #2058, 200 Bts., 55.8%
5. Longmorn 24 YO, SMWS 7.50, refill hoghshed ex bourbon, 219 Bts, 58.8%,
6. Millburn 33 YO, Blackadder, 12.Nov.1974, b. Feb. 2008, oak hogh. #4617, no 148 of 235 Bts., 55.1%
7. Glen Elgin 25 YO, Bladnoch Forum, d. Nov. 1984, b. 11.03.2010, hogshead #2850, bottle no 77, 42.3%
8. Glen Elgin 25 YO, Cadenheads Auth. Coll., d. 1978, b. Oct.2003, Sherry hogsh., 246 Bts., 50.6%
9. Glencadam 27 YO, McKillop’s Choice, d. 23.12.1974, b. 10.Oct. 2001, cask#10, no. 059, 59.9%
10. Strathmill 31 YO, Dewar Ratrray, d. 24.05.1975, b.10.08.2006, bourbon #1855, 217 Bts., 49.3%
11. Glendronach 34 YO, Dun Bgeagan – Ian McLoad, d. June 1975, b. 2009, uncf, nchogsh #1704, 222 Bts., 47.8%
12. Springbank 30 YO, Chifteans- Ian McLeod, oct.1972, b. oct. 2002, sherry butt #410, 576 Bts., 57.8%
13. Glen Grant 39 YO, DT, d. 02.1970, b. 08.2009., oak cask #844, bottle no 41 of 143 Bts., 51.6%
14. Port Ellen 26 YO, DL Platinum for Potstill Austria, d. 03.1983, b. 06.2009, uncf, nc, 203 Bts., 56.1%
15. Ben Nevis 25 YO, OB., d.12.1984, b.01.2010, bourbon cask #98/35/1, 628 Bts., 56%,

Wrażenia smakowo-zapachowe, uwagi osobiste i zasłyszane od współbiesiadników w dziale “Degustacje”

Zdjęcia pokazują szeroki przekrój smakowanych whisky, bo taki też był zamysł tego spotkania. Nie odbywało się ono w określonych ramach pod znakiem np whisky z konkretnej destylarni lub jednego regionu czy jednego rocznika. Różne botlingi, z większości regionów, w odmiennych rocznikach. Bardzo szeroki wachlarz, który momentami sprawiał, że przeskakiwanie z jednej bardzo odmiennej whisky dawało niesamowicie zaskakujące wrażenia co do następnej próbowanej.

Zbiorcze punktacje osądziły, co smakowało nam najlepiej i tak na podium stanęły:

1. Port Ellen 26 YO, DL Platinum for Potstill Austria

2. Glencadam 27 YO, McKillop’s Choice

3. Longmorn 24 YO, SMWS 7.50

Written by jasseq - Visit Website

Peatbull Malt Pedegree LMDW 2002 CS

26 maja 2010. Kategoria: Degustacje. Brak komentarzy.

Robi piorunujące wrażenie jak na whisky 7 letnią. Destylowana w 2002, butelkowana w 2009 r.  Nie pamiętam w którym roku ostatni raz piłem tak młodą whisky (pomijając 3 letni Kilchoman). Warta polecenia aby poczuć słynny Islay’owy dym. O kolorze tak młodej whisky (więcej…)

Written by mik_us - Visit Website

 


Verified by MonsterInsights