whisky-blog.pl

Blog koneserów i pasjonatów whisky

Archiwum kategorii 'Degustacje'

XX Spotkanie przy whisky forumowiczów BOW.

14 listopada 2010. Kategoria: Degustacje. Brak komentarzy.

W październiku odbyło się Jubileuszowe 20 Spotkanie przy whisky forumowiczów BOW.

Degustacja w drugim dniu spotkania odbyła się w Domu Whisky w Jastrzębiej Górze.

Uczestnikom jak zazwyczaj smakowały odmienne whisky, lecz stanęli ponad podziałami i dobrze się bawili wspominając wcześniejsze spotkania.
(więcej…)

Written by mik_us - Visit Website

Wiedźmy i whisky…

7 listopada 2010. Kategoria: Degustacje. Brak komentarzy.

Opowieści mrożące krew w żyłach. Stara część Edynburga nadal w swoich podziemiach kryje nie jedną mroczną tajemnicę.

Miasto nie spało tej nocy. Halloween w Edynburgu jest obchodzony bardzo hucznie. Ludzie przebierają się w dziwaczne stroje i zakładają maski.
Ponoć te kostiumy mają odstraszyć złe duchy, które w tym dniu (Samhain) według starych wierzeń łatwiej przedostawały się do świata żywych.

Kerry Johnstone oprowadziła nas po kilku lokalnych pubach, gdzie czekały na nas zarezerwowane stoliki.

W każdym pubie wysłuchaliśmy historie o wampirach. duchach, czarownicach przy szklaneczce whisky.
(więcej…)

Written by mik_us - Visit Website

Czy whisky mieszana może być dobra ?

29 października 2010. Kategoria: Degustacje. Brak komentarzy.

Czy whisky mieszana może być dobra ? Może być, a w przypadku whisky z Compass Box jest ona bardzo dobra.

Niewiarygodnie fascynujące wydarzenie odbyło się 22 października w kawiarni pod Galerią Narodową w Edynburgu.
W tym dniu minęło dokładnie dziesięć honorowych i innowacyjnych lat działalności Compass Box, firmy którą stworzył dżentelmen John Glaser. Podczas degustacji zostało przez niego zaprezentowanych osiem różnych whisky, w tym stare i doskonałe botlingi jak i również tegoroczne.

A było to tak…

W dniu 22 października 2000 roku John Glaser przyszedł do Royal Mile Whiskies i sprzedał swoje pierwsze butelki whisky Compass Box. Była to “the glorious Hedanism” przyniesiona z bagażnika jego samochodu. Zakomunikował on swoje intencje do wprowadzenia świeżej innowacji w tradycyjnym przemyśle. Dokładnie 10 lat później ten sam człowiek poprowadzi ekskluzywną degustację uświęcającą dziesięciolecie dobrych usług świadczonych dla ludzi kupujących whisky.

John Glaser, charyzmatyczny i poważany American, uwielbia wszystko dopracowywać i udoskonalać.

Eksperymentował z technologią drewna łamiąc nie które reguły co powodowało konflikty z osobami ustalającymi przepisy w zakresie wytwarzania whisky.
Dziś prowadzi interesy zgodnie z prawem, wciąż jednak dąży do tego aby przemysł whisky był bardziej innowacyjny przy jednoczesnym zachowaniu tradycji.
Tradycja jest ruchomym celem. Jego ethos łączy szacunek dla tradycji i przesuwanie granic tam gdzie można coś zrobić lepiej. Wynika to z lekcji jakie nauczyła go produkcja wina.

Jego whisky mieszane są wykonana tylko z uważnie wyszukanych cask’ów. Nie są na zimno filtrowane. John Glaser nigdy nie używa karmelu do którego czuje wielką niechęć…
(więcej…)

Written by mik_us - Visit Website

Wieczór z Longmorn

25 października 2010. Kategoria: Degustacje. Brak komentarzy.

Kolejna miła degustacja w gronie osób lubiących zaglądać do tawerny Tolbooth.

Degustacje Joly Toper’a stają się już historyczne, rozpoczęły się one w Edynburgu dużo wcześniej niż stanął w nim pierwszy tramwaj. Stanął to dobre słowo… ponieważ jeszcze nie jeździ…

Jak zwykle przyszedłem do tawerny za wcześnie i pomogłem w przygotowaniu degustacji.

Kilkadziesiąt kieliszków, kilka talerzyków z OAKowymi ciastkami, dzbanuszki i literatki z wodą oraz kilkadziesiąt formularzy, które służą do zbierania informacji zwrotnych znalazły się na swoim miejscu na stołach.

Mieliśmy trochę czasu dla siebie na wspomnienia minionych degustacji i zaplanowanie nowych. W kolejnym tygodniu szykowała się wspaniała degustacja upamiętniająca 10 lecie Compass Box, którą miał prowadzić John Glaser.

Tym razem tematem wieczoru była Longmorn. Whisky, która wzbudza mieszane odczucia wśród degustujących. Nie którzy potrafią docenić jej walory inni (więcej…)

Written by mik_us - Visit Website

Jastrzębia Góra

23 października 2010. Kategoria: Degustacje. Brak komentarzy.

Jastrzębia Góra jesienią nie traci na uroku, a wręcz przeciwnie zyskuje. Nie ma turystów oblegających każdą dróżkę oraz kramów ze szpargałami.

Jest cicho i przyjemnie, można wypocząć i zrelaksować się od zatłoczonych miejskich ulic.

Niestety jastrzębi ani gęsi nie udało mi się zobaczyć, te ostatnie dawno temu na terenie kąpieliska były wypasane na pastwiskach. Można natomiast obserwować mewy lub dziwne zwierzęta wyłaniające się z morza…


Bardzo wysoki klif brzegowy o wysokości dochodzącej do 33 m n.p.m. jest przepiękny, ale powoduje stałe podcinanie i cofanie się brzegu, co z kolei miało wpływ na zniszczenie wieży wyciągowej Światowid.

Rodzime nadmorskie powietrze w czasie jesieni nie przypomina szkockiego a zwłaszcza wyspiarskiego, ale przyjemnie jest nim pooddychać po degustacji whisky.

Kurort jest wspaniałym miejscem dla spotkań z przyjaciółmi – nie tylko przy kieliszku whisky.
(więcej…)

Written by mik_us - Visit Website

Spotkanie w pociągu relacji Gdynia – Katowice

11 października 2010. Kategoria: Degustacje. Brak komentarzy.

O godzinie 10.10 dnia 10.10.10 r. kończyliśmy podróż nadmorskim busem zostawiając daleko w tyle Jastrzębią Górę.

Po pięćdziesięciu minutowym opóźnieniu, które mogło ulec zmianie, pociąg relacji Gdynia – Katowice wjechał na peron piąty. Trasa zapowiadała się nieciekawie. Planowany czas jazdy wynosił jedenaście godzin.

Wybraliśmy przedział i rozgościliśmy się pod oknem przy rozkładanych stolikach.

“Para – buch! Koła – w ruch! Ruszyła maszyna po szynach”.

Po uruchomieniu zepsutym włącznikiem ogrzewania zrobiło się cieplej ale nie na tyle aby poczuć przyjemność z podróży liniami kolejowymi zapomnianymi przez świat i wzbudzającymi w nim zdziwienie i wesołość.

Wspominając pobyt w Jastrzębiej Górze i degustowaną tam whisky rozpoczęliśmy

“Spotkanie w pociągu relacji Gdynia – Katowice”

Na rozgrzewkę (nadal było chłodno) spróbowaliśmy:

Ben Nevis Prestonfield 34 letni, cask strength, limited edition, single cask, unchillfiltered, dest. 15.III.1975, but. 2009, 62.6 % Cask no. 7440 z beczki po bourbonie.

Miło było wrócić pamięcią do rześkiego chłodnego poranka u podnóża góry Ben Nevis i oderwać się od kolejowej rzeczywistości…

Zapach whisky był podobny do tego który unosił się z beczki na terenie destylarni.

(więcej…)

Written by mik_us - Visit Website

Torf torfa torfem pogania… i to lubię ;) do czasu…

20 września 2010. Kategoria: Degustacje. Brak komentarzy.

Jak już wspomniałem we wcześniejszym wpisie chiałbym porównać Peatbull Malt Pedegree LMDW 2002 CS z poniżej opisanymi pozycjami które miałem okazję degustować na początku roku u nie zapomnianego Jolly Toper’a.

Tematem wieczoru był nasz stary druh torf. On nas rozbawiał wielokrotnie. Torf jest fenomenalny.

Pierwszą degustowaną whisky była Jura Prophecy, 46 %. Zapach całkiem przyjemny, dym z palonych liści jak podpowiedzieli uczestnicy degustacji przypominający Benriach Authenticus (bez marihuany).
W smaku słabo wyczuwalny torf. Oceny degustujących w skali od 0 do 9 były bardzo różniące się od siebie. Co wskazuje że whisky jest warta zapamiętania. Oceny 223333444455555566 – 52%
Komentarze padające w czasie degustacji: za młoda, dobry start brak wytrwałości aby zakończyć, wydawała się być dobrym pomysłem ale po spróbowaniu – nie miałem racji, jak lizanie soku z drzewa, miła ale średnia – przypomina Black Grouse, żwir-sól, nie zła.

Kolejną whisky była również no age 46 % Kilchoman Autumn 2009 Release. Młoda whisky z Islay jest wyraźna, zuchwała i zabawna. W zapachu czuć sól i ocet. W smaku pieprzny torf. Jak następne 10 lat dojrzewania w drewnie może wpłynąć na jej smak ? Ekscytującym jest obserwować tą gorzelnię od początku jak dorasta. Przypomnę, że mieliśmy okazję spróbować w Opolu Kilchoman 3 miesięczną.
Oceny jeszcze bardziej “rozstrzelone” 12333455566777788 – 58%
Komentarze uczestników degustacji: Finisz nie za dobry, korytarze szpitalne, wstrętny finisz – za młoda, naprawdę warta spróbowania, jestem z niej zadowolony. (więcej…)

Written by mik_us - Visit Website

Bladnoch Whisky Blog

31 sierpnia 2010. Kategoria: Degustacje. Brak komentarzy.

Korzystając z uprzejmości Sue przytoczę kilka tasting notes whisky, które mieliśmy możlliwość degustować w Polsce.

Caol Ila 25 yo 53,3%
1983/2008 cask #4807

Zapach: zielone jabłka, świeże owoce cytrusowe, gdzie są uwędzeni zasmołowani martwi żeglarze ? Stara wanilia.

Smak: Torfowy, niewielkie zadymienie, wanilia, zielone jabłka.

Finisz: delikatny (olchowy) dym z drewna, torf, dojrzałe jabłka, ostra wanilia.

Uwagi: Naprawdę miło dla odmiany delektować się tak lekką Caol Ila.
Właściwa równowaga i struktura. Naprawdę, lubię to ! Jest tutaj coś, co przypomina mi botlingi Convalmore 24y Rare Malts.

Notatka sporządzona przez Marko76, członka Bladnoch Forum.




Caol Ila 25 YO, 54,1%,
Cask No. 5388
Destylowana 13go listopada 1984
Butelkowana 19go Marca 2010,
265 butelek.

Zapach: Pełny, bardzo torfowy, słony, morski, lekko farmerski, dym tytoniowy.

Smak: bardzo słony, morski, intensywny, torfowy, oleisty (oliwkowy), wodorosty, cytrynowy posmak i tabaczany dym.

Finisz jest średni, torfowy, słony, farmerski, oleisty i nieco smolisty.

Ogólne wrażenie: bardzo przyjemna, słona i oleista Caol Ila.

Notatka sporządzona przez Corbuso www.whisky-news.com
(więcej…)

Written by mik_us - Visit Website

Spotkanie w pracowni

25 sierpnia 2010. Kategoria: Degustacje. Brak komentarzy.

Wczorajsza degustacja po raz kolejny nas miło zaskoczyła. To jest wspaniałe w degustacji whisky że pojawiają się botlingi bardzo różniące się od typowych rozlewów poszczególnych destylarni. Czasami mamy utarte opinie o danej whisky, destylarni i nie próbujemy ich zweryfikować. Nie chodzi tu bynajmniej o posiadaną opinię na temat danej destylarni ale o to że wydaje nam się że nie jest ona nas w stanie zaskoczyć.

Tak też się stało z zaproponowanymi samplami (Springbank) dla forumowiczów BOW. (więcej…)

Written by mik_us - Visit Website

Ralfy z wizytą w destylarni Bladnoch

19 sierpnia 2010. Kategoria: Degustacje. Brak komentarzy.

W filmie m.in. możemy zobaczyć jak butelkuje się whisky dla forumowiczów Bladnoch oraz jak Ralfy przykleja etykietę na butelkę No1 z 222 butelek 28 letniej Inchgower, Hogshead no. 6966 destylowanej 30-go czerwca 1982 i butelkowanej 5-go sierpnia 2010.

Zarówno Ralfy jak i Raymond podpisali się na etykiecie. Butelka została wystawiona do sprzedaży na ebayu. Przychód ze sprzedaży zostanie przeznaczony na lokalne  cele dobroczynne (Wigtown).

http://cgi.ebay.co.uk/28yo-Inchgower-UTube-bottle-signed-Ralfy-Raymond-/300456699703?pt=UK_Collectables_Bottle_Pots_ET

Written by mik_us - Visit Website

Bladnoch: Caol Ila, Glen Elgin + Ben Nevis

19 lipca 2010. Kategoria: Degustacje. Brak komentarzy.

Kilka dni temu w chłodniejszy wieczór odbyła się mała degustacja rozlewu destylarni Bladnoch. Nasze skojarzenia były następujące:

Glen Elgin 25 yo, Bottled No 77 of 211, Hogshead No 2850, Distt. 1st November 1984, Bottled 11th March 2010, 42,3 %

Zapach: korzenie, gałka muszkatowa

Smak: korzenie, marmolada z gorzkiej pomarańczy

Caol Ila 25 yo, Bott. No 215 of 265, Hogshead No 5388, Distt. 13th November 1984, Bottled 19th March 2010, 54,1%

Zapach: liny okrętowe na schnące na słońcu, wodorosty świeże rozgrzane słońcem, morska sól (więcej…)

Written by mik_us - Visit Website

Jolly Toper Tastings – Caol Ila

12 lipca 2010. Kategoria: Degustacje. Brak komentarzy.

Szykuje się kolejna udana degustacja w Tawernie Tolbooth w Edynburgu.
Organizator Jolly Toper na królową wieczoru wybrał whisky Caol Ila. To ciekawe spotkanie odbędzie się wieczorem 16 września jak zawsze o godzinie 19:30 czasu lokalnego.

W roli głównej wystąpią: (więcej…)

Written by mik_us - Visit Website

Noty tastingowe wybranych whisky ze spotkania BOW Stary Młyn

8 czerwca 2010. Kategoria: Degustacje. Brak komentarzy.

1.Port Ellen 26YO DL Platinium for Potstill Austria – destilled on march ’83, bottled on june ’09, unchillfiltred, no colour added, 203 bottles, vol.56,1 %

Zapach: zimny popiół, marcepan, kurz, słodycze, lekki dym, przedpokój sąsiadów (osobiste wspomnienie :))

Smak: słodki, deserowy, dymny, delikatna cytryna

Finisz: słodki, długo wyczuwalny delikatny dym

Bardzo ładnie zestawiona whisky, świetnie zrównoważone smaki słodkie z goryczą dymu. Wzajemnie się przenikające, okrągły pełny bukiecik smaków jakże różnych, a tak wspaniale się uzupełniających.

2.Longmorn 24YO, SMWS 7.50 refill hoghshed ex bourbon, 219 bottles, vol. 58,8%

Zapach: słodki, rodzynki, wanilia, budyń waniliowo-śmietankowy,

Smak: lekko wyczuwalna mięta, ciastka maślane

Finisz: słodki, nie bardzo długi

Whisky, która dla wielu okazała się “czarnym koniem” spotkania. Przed degustacją zebrani pokusili się o zgadywankę co jest w butelce, ponieważ bottling pochodził od The Schotch Malt Whisky Society, którzy to nie informują o zawartości butelki wprost, nadając stosowny dla destylarni i bottlingu kod liczbowy.

Longmorn zaskoczył zrównoważoną, delikatną słodkością, która świetnie komponowała się z mgiełką torfu. Mimo, że tak dużo tu o słodyczach, nie wpływa to niekorzystnie na ocenę tej whisky. Jeśli masz ochotę akurat na słodkawą whisky – polecam ją.

3. Bowmore 18 YO, AD Rattray for Whisky Castle No. 5, destilled on 1991, bottled on 2009, Dark sherry butt #2058, 200 bottles, vol. 55.8%,

Zapach: syrop, medykamenty, wędzony ser

Smak: zioła, Jägermeister

Finisz: świeże drewno

Nietypowa i nieprzeciętna whisky przede wszystkim ze względu na smak. Nos typowy dla Islay i nie ukrywam, że dla mnie bardzo przyjemny. Zupełne zaskoczenie w smaku – ziołowy charakter wziął się nie wiadomo skąd. Nie lubię smaku ziół w alkoholach, ale ich obecność w tym Bowmore była frapująca. Jest to whisky, którą się długo pamięta, unikalna.

4. Knokando 26YO,DT, destilled on july 1980, bottled on march 2007, oak cas #1912, bottle #128 of 268, vol. 46%

Zapach: dojrzała, słodka gruszka,

Smak: łagodny, słodkawy

Finisz: gorzka czekolada

Kolejna whisky, która została w pamięci – tym razem ze względu na aromat gruszki, szczególnie po otwarciu butelki. Po dostaniu się  powietrza do kieliszka po kilkunastu minutach, gruszka znika. Cudowny zapach, który niestety nie idzie w parze ze smakiem. W smaku, gruszki oczywiście ani śladu, ale w finiszu pozostający ciekawy posmak gorzkiej czekolady. Podsumowując: w smaku whisky przeciętna, która dostała ocenę 4,5/10, ale będę ją pamiętał dzięki przepięknemu aromatowi.

5. Lagavulin 18 YO, Coppers Choice “Laggan Mill”, destilled on 1991, bottled on 2009, bourbon cask, vol. 59,5%

Zapach: lekki dym, typowy ale delikatny aromat charakterystyczne dla Islay

Smak: mocny dym, lekko słony

Finisz: nie zanotowano

Whisky typowa dla regionu pochodzenia. Mimo że jej wiek nie jest imponujący, ma w sobie wszystko co jest dobre z Islay. Rozlewana prze Coppers Choice, występuje pod nazwą Laggan Mill

6. Glendronach 34 YO, Dun Bheagan, destilled in june 1975, bottled in 2009, unchillfiltred, no colour added, hogshead #1704, 222 bottles, vol. 47,8%

Zapach: słodki, karmel, drewno, wiśnia

Smak: rury żeliwne, słodkie cukierki, lekki posmak ananasa

Finisz: nie bardzo długi, lekki posmak czerwonej oranżady

Whisky z serii Vintage bottling od bottlera Dun Bheagan, nietypowa, delikatna, jednak przy pierwszym testingu lekkie rozczarowanie jak na wiek 34 lat. Poczekam do kolejnej próby, kiedy będę ją próbował jako pierwszą. Ciekawe jak podziała na nią otwarcie i kolejny test po kilku(nastu) tygodniach?

Written by jasseq - Visit Website

Peatbull Malt Pedegree LMDW 2002 CS

26 maja 2010. Kategoria: Degustacje. Brak komentarzy.

Robi piorunujące wrażenie jak na whisky 7 letnią. Destylowana w 2002, butelkowana w 2009 r.  Nie pamiętam w którym roku ostatni raz piłem tak młodą whisky (pomijając 3 letni Kilchoman). Warta polecenia aby poczuć słynny Islay’owy dym. O kolorze tak młodej whisky (więcej…)

Written by mik_us - Visit Website

Highland Park 12YO Unchillfiltered RoyalMileWhiskies, 46%

25 maja 2010. Kategoria: Degustacje. Brak komentarzy.

Wieczór w relacji Wrocław -> Orkady ;)


Wydestylowana 4 września 1997, butelkowana w czerwcu 2009,  outrun: 330 butelek

——————————————————————————————————————————

Otwarta została kilka tygodni temu i jest to trzecie lub czwarte podejście. Ot tak zachcianka na dzisiejszy wieczór.

Kolor: słomkowy
Zapach: mokra ziemia, cytryna, grapefriut (cytrusy są delikatne, ale wyczuwalne)
Smak: dosyć mocno wyczuwalny dym, leśny mokry torf, gorzkie pomarańcze lub marmolada z tychże. Wersja nierozcieńczona trąci alkoholem trochę ordynarnie, ale po kilku kroplach wody to wrażenie znika i zostaje ta ciekawa dla mnie gorycz. Ale za to nierozcieńczana jest bardziej słona. Bitter-salty – ciekawe, choć nie jest to rewelacja.
Finisz: Pieprzowy, niezbyt długi

by Jass

——————————————————————————————————————————

Toast dla Mik_usa. Zdrówko Stary :)

Written by jasseq - Visit Website

Verified by MonsterInsights